czwartek, 11 lutego 2016

Nie ma nas bo czytamy ;)

Witam ;) 

Nie żebym zapomniała jak najbardziej pamiętam, że posiadam bloga, ale jak nie praca to dziecko lub właśnie trzymając się tematu- książeczka :) Ta właśnie nie daje mi czasu wolnego, a ja uwielbiam ten stan, pochłaniania się wzajemnie. I tym sposobem nie wiem czy jestem w stanie nadrobić wszystko (wszystko czy nawet połowe) tego co przeczytałam od ostatniego momentu bycia tu ;)

Może kiedyś mi się uda ;)

Nie licząc książeczek dla młodego, których przewinęło się całe mnóstwo, to moich też nie było mało.

Na szczęście istnieje taka fajna opcja na fb, że możesz sobie zapisywać wszystko co przeczytasz, dzięki niej śledzę od 2014 swoje książkoholictwo ;)

W związku z tym że młode ma już 6 lat uczymy się czytać, co by mamusia miała jeszcze więcej czasu na swoje książki;) i z tej okazji pożyczyliśmy z biblioteki mój kochany Elementarz Falskiego z którego uczyłam się i ja :) Och co za wspomnienia :D  Powiedzmy że młody wykazuje zainteresowanie, ale nie aż takie jak mamusia ;P





Znając życie młody nie zdąży przerobić całej. Ja jako dziecko przez bardzo długi czas korzystałam z elementarza, ale warto spróbować, w końcu od czegoś trzeba zacząć ;)
Nie obiecuję że będę tu często, bo jak widać do teraz nie mogłam się zebrać, ale może.... ;)

ELEMENTARZ
  Wydawnictwo:WSiP
Oprawa: twarda
strony: 160
ISBN:978-83-02-02243-2
Autor: Marian Falski
Ilustracje: Janusz Grabiański
Wydane: 1974r.